Jak sprawić, by system zasilania energią był gotowy do pracy w trybie plug and play?

  • Post author:

Z pewnością znasz klasyczne systemy zasilania. Każdy kabel ma złącze na każdym końcu. Węże hydrauliczne mają zakucia po obu stronach, a węże pneumatyczne mają złączki pneumatyczne. Zostańmy jednak przy przewodach elektrycznych. Każdy przewód musi być podłączony do systemu zasilania za pomocą pojedynczego złącza, aby zapewnić niezawodne działanie. Sprawdźmy więc, czy ten proces można uprościć i czy system zasilania energią może być gotowy do pracy w trybie plug&play.

Połączenia śrubowe i zaciski – czy to się sprawdza?

Jeśli kable łączymy za pomocą takich elementów, jak zaciski pierścieniowe lub tuleje końcowe zamiast złączy, ich końce musimy podłączać bezpośrednio. Osiąga się to za pomocą urządzeń łączących, takich jak bloki zacisków lub połączenia śrubowe. W trakcie instalacji systemu poszczególne elementy często podłączamy i odłączamy. W miarę postępu instalacji system jest stale rozbudowywany o poszczególne komponenty. Dostęp do poszczególnych interfejsów urządzenia jest często utrudniony, co nie ułatwia ich podłączania i odłączania.

Fot. 1 Przykład listwy zaciskowej

Podłączanie i odłączanie – czy spotkałeś się z problemami?

Gdy maszyna jest całkowicie zainstalowana w zakładzie po raz pierwszy, system jest poddawany testom. Po pomyślnym zakończeniu tego uruchomienia, maszyna jest demontowana na poszczególne zespoły i dostarczana na plac budowy klienta końcowego. Oznacza to, że instalator musi wszystkie punkty wtykowe ponownie rozłączyć i podłączyć przed uruchomieniem w siedzibie klienta końcowego.

Połączenia, które są podłączone bezpośrednio przez zaciski szafy sterowniczej, szyny uziemiające lub listwy zaciskowe, są starannie odłączane, etykietowane i pakowane do transportu. Niestety, może się zdarzyć, że końcówki kabli nie są oznakowane z wystarczającą starannością. Mogą też być w ogóle nie oznakowane albo oznakowanie jest nieczytelne. Na placach budowy często zdarza się, że etykiety, które zostały tak starannie wypełnione i przymocowane, odklejają się.

Podczas uruchamiania w siedzibie klienta końcowego, gdy system jest ustawiany i konfigurowany, nieoznakowane końcówki kabli są źródłem wielu potencjalnych błędów. Mimo, że to elektrycy podłączają żyły kablowe w skrzynce rozdzielczej, kilkaset żył (w zależności od zakresu funkcji maszyny) musi być podłączanych indywidualnie. Wymaga to odpowiedniej dokumentacji, wiedzy specjalistycznej, koncentracji, a przede wszystkim czasu – a czasu podczas uruchamiania jest niewiele.

Wielofunkcyjne systemy zasilania energią wymagają wielu połączeń?

Im bardziej złożony system zasilania energią, tym bardziej rozbudowane funkcje maszyny, a także większy wysiłek i koszty często związane z prowadnikiem kablowym. Z tego powodu, złożone systemy często wymagają wielu punktów wtykowych, które muszą być produkowane i kodowane zgodnie z polaryzacją. Dodatkowe kodowanie złączy w takich formach jak śruby, kołki prowadzące, nacięcia lub wpusty zapewnia ochronę sprzętową złączy o tej samej konstrukcji. Zapobiega jednocześnie pomyleniu złączy i ich nieprawidłowemu łączeniu, uniemożliwiając ich wzajemne połączenie.

Jeśli weźmiemy pod uwagę system zasilania, w pełni skonfigurowany i wyposażony w przewody, jako jeden zespół, to naszym celem jest zaprojektowanie go tak, aby był gotowy do podłączenia i uruchomienia. To znacznie uprości jego obsługę.

Fot. 2 Moduł Connect umożliwia podłączenie zasilania za pomocą tylko JEDNEGO złącza

Wiele funkcji, jedno połączenie

W igus pracowaliśmy nad tym, jak stworzyć kompletny readychain gotowy do podłączenia do maszyny zgodnie z unikalną koncepcją interfejsu Module Connect. Idealnym rozwiązaniem jest adapter Module Connect.

Adapter służy do podłączenia Module Connect bezpośrednio do prowadnika kablowego, zapewniając całemu systemowi readychain duży, zdefiniowany interfejs. Dzięki temu montaż jest łatwy w obsłudze nawet podczas fazy instalacji. System zasilania energią dostarczamy na czas i instalujemy w miejscu wskazanym do konfiguracji.

Fot. 3 Standardowa wersja adaptera jest czarna (inne kolory dostępne są na życzenie).

Interfejs zaprojektowaliśmy tak, aby każdy pracownik techniczny mógł go podłączyć bezbłędnie nawet w niekorzystnych warunkach otoczenia. Mowa tu o słabym oświetleniu czy ciasnej przestrzeni montażowej. Adapter bezpośrednio łączy interfejs złączy z e-prowadnikiem. W zależności od zastosowania i parametrów systemu, nie trzeba wykonywać żadnych dodatkowych czynności związanych z mocowaniem. Podstawową zaletą jest oszczędność czasu.

Gdy nadejdzie czas serwisowania, zespół można odłączony i wypiąć z systemu. A nowy, identyczny zespół można wymienić w zaledwie kilku prostych krokach. Minimalizuje to czas przestojów. Przejrzysty interfejs umożliwia każdemu pracownikowi serwisu jego prawidłowe podłączenie bez wcześniejszego zapoznania się z systemem lub dokumentacją.

Dowiedz się więcej o adapterze Module Connect

Masz pytania? Napisz do naszego Produkt Managera Karola Lenkiewicza (klenkiewicz@igus.net), który z pewnością rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości. Możesz również bliżej przyjrzeć się temu rozwiązaniu samodzielnie, odwiedzając naszą stronę Adapter Module Connect.

Dodaj komentarz