Roboty współpracujące – po co 7. oś robota?

  • Post author:
Konkurs vector 2024 - najlepsze rozwiązania z zastosowaniem prowadników kablowych

Jednym z czynników ograniczających roboty współpracujące cztero-, pięcio- lub sześcioosiowe jest to, że są one nieruchome. Zazwyczaj są po prostu przykręcone do podłoża w ustalonej pozycji, aby mogły pracować w określonej przestrzeni roboczej. Dodanie siódmej osi zdecydowanie zmienia ten stan rzeczy.

Siódma oś to gotowy napęd liniowy służący do przemieszczania robotów wzdłuż osi liniowej. Czasami określane jako “jednostki transferowe robotów” lub ” zespoły przenoszenia liniowego”, systemy te umożliwiają robotom współpracującym przemieszczanie się wzdłuż prowadnicy liniowej do innych stanowisk roboczych i komórek, w celu wykonania innych zadań. Choć brzmi to bardzo skomplikowanie, w rzeczywistości jest to prosta koncepcja, jak widać na poniższym zdjęciu.

Z dzisiejszego wpisu dowiesz się, jakie korzyści zyskują roboty współpracujące z zastosowania 7. osi. Przedstawimy możliwe zastosowania oraz omówimy samosmarujący siłownik liniowy, który ułatwia wdrożenie i konserwację 7. osi.

Jakie korzyści zyskują roboty współpracujące z zastosowania siódmej osi?

Jedną z głównych korzyści płynących z dodania siódmej osi do robota jest możliwość łatwego przeniesienia jednostki do innego stanowiska roboczego, co eliminuje potrzebę stosowania dodatkowych robotów. Umożliwia to również umieszczenie robota poza obszarem roboczym, co jest zgodne z wymogami bezpieczeństwa.

Kolejną zaletą dodania takiej osi jest to, że daje ona mniejszemu robotowi możliwość wykonywania zadań robota o większym ramieniu/zasięgu.

Korzyści te zapewniają oszczędność kosztów dla użytkownika końcowego oraz szybszy zwrot z inwestycji.

Gdzie sprawdzą się 7-osiowe roboty współpracujące?

Aplikacje takie jak malowanie, powlekanie, spawanie, paletyzacja, pick-and-place, przenoszenie z/na transportery oraz  magazyny i obiekty logistyczne, to tylko niektóre przykłady zastosowań, w których siódma oś sprawdzi się doskonale. Dzieje się tak dlatego, że roboty współpracujące są w stanie wykonywać zadania, które są powtarzalne, a nawet niebezpieczne dla człowieka. 

Systemy siódmej osi montuje się zarówno poziomo, jak i pionowo, w zależności od wymagań. Możemy je również podnosić, dzięki czemu zwiększamy bezpieczeństwo, a także zapewniamy wolną przestrzeń w magazynie lub fabryce, w której chcemy je zastosować.

Mniejsze systemy 7-osiowe mogą być nawet montowane na wózku AGV (pojazd sterowany automatycznie), co zapewnia jeszcze większą elastyczność. Pozwala to uzyskać więcej miejsca na inne procesy, zwiększając przepływ pracy i ogólną produktywność.

Napędy liniowe dla siódmej osi

Istnieje kilka rodzajów systemów liniowych, które możemy wykorzystywać jako siódmą oś. Jednym z najbardziej powszechnych systemów do przemieszczania mniejszych robotów, takich jak Universal Robots, są systemy liniowe. Ich napęd zbudowany jest w oparciu o pasek zębaty.

Produkty takie jak siódma oś drylin® firmy igus® wykorzystują samosmarujące polimerowe łożyska ślizgowe, co czyni je idealnymi do pracy w zanieczyszczonym środowisku i eliminuje potrzebę smarowania. Ponieważ w systemie nie występuje smarowanie mokre, umożliwia to również stosowanie ich we wrażliwych środowiskach czystych, w zależności od wymagań.

Inną zaletą systemów siódmej osi z łożyskami ślizgowymi jest to, że często wykorzystują one aluminiowe szyny prowadzące. Dzięki temu są znacznie lżejsze niż systemy oparte o klasyczne prowadnice z łożyskami tocznymi.

W przypadku większych robotów, z wysokimi obciążeniami poprzecznymi, zaleca się stosowanie liniowych łożysk kulkowych. Chociaż ich cena może być znacznie wyższa niż systemów z łożyskami ślizgowymi, zdecydowanie jest to zalecane. Ponadto, w zastosowaniach, w których istnieje możliwość występowania zanieczyszczeń takich jak brud, pyły czy wióry metalowe, należy zadbać o to, aby uniknąć przedostawania się tych zanieczyszczeń do łożysk.

Silników krokowych w rozmiarach NEMA często używa się do zasilania systemów 7-osiowych. Można je nawet znaleźć w systemach sterowania, które umożliwiają ich pełną integrację z samymi sterownikami robota.

Skomplikowane? Skądże – igus® to ułatwia

To wszystko może wydawać się bardzo skomplikowane. Jest jednak kilka firm, takich jak igus®, które zintegrowały swój sprzęt i systemy sterujące w celu łatwego i szybkiego montażu. Płyty montażowe nawierca się wstępnie do montażu robotów UR i EPSON. Z kolei nasza siódma oś, ma w zestawie łatwy w instalacji UR cap, umożliwiając programowanie w ciągu 1-2 minut.

Aby zobaczyć, jak łatwo jest zainstalować siódmą oś igus® w sterowaniu UR, obejrzyj poniższy film.

Odwiedź naszą stronę internetową, aby dowiedzieć się więcej o siódmej osi drylin® ZLW. W razie pytań napisz na adres rsobocinski@igus.net, a nasz ekspert – Radosław Sobociński – niezwłocznie się z Tobą skontaktuje.

Dodaj komentarz