Po miejskim starcie w stolicy, w drugim etapie wyruszamy na południe – w stronę skał Jury i serca Górnego Śląska. To tu spotykają się zaawansowana technologia, naturalne krajobrazy i przemysłowa historia. A igus:bike? Jak zawsze – gotowy na wszystko.
Wizyta w Optopol Technology
Pierwszym przystankiem był zakład Optopol Technology w Zawierciu – firmy, która od lat wspiera branżę okulistyczną i optyczną, tworząc innowacyjne rozwiązania diagnostyczne. To właśnie stąd pochodzi pierwszy na świecie tomograf SOCT do badania dna oka w technologii spektralnej. Wizyta w miejscu, gdzie precyzja i innowacja idą w parze, doskonale koresponduje z filozofią igus:bike – roweru stworzonego z myślą o trwałości i niezawodności.
Serce Śląska
Trasa igus:bike prowadzi dalej na południe Polski. Do Katowic, miasta, które z powodzeniem łączy przemysłowe dziedzictwo z nowoczesną architekturą i zielonymi ambicjami.
Cegła, bruk i klimat – czyli rowerem przez Nikiszowiec
Pierwszy przystanek to Nikiszowiec – zabytkowa dzielnica, w której historia jest obecna na każdym kroku. Czerwone cegły, charakterystyczna fuga i brukowane uliczki tworzą klimat, który najlepiej poczuć na dwóch kółkach. W takim otoczeniu nawet futurystyczny igus:bike wtapia się naturalnie.






Mała jurajska odskocznia – z wizytą pod zamkiem w Ogrodzieńcu
Chwila przerwy od miejskiego rytmu i szybki wypad za miasto – na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Bo gdy jesteś tak blisko Ogrodzieńca, nie sposób nie zboczyć z trasy. Ruiny zamku górujące nad wapiennym krajobrazem to widok, który zostaje w pamięci na długo. Technologia igus:bike świetnie odnajduje się w tym surowym terenie. Brak smaru, wysoka odporność na kurz i solidne tworzywa (częściowo z recyklingu) sprawiają, że nie straszne mu nawet najbardziej kamieniste ścieżki.


Panorama spod Spodka
Na zakończenie dnia wracamy do Katowic – pod legendarny Spodek i Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Ten kosmiczny obiekt, przypominający UFO, od ponad 50 lat jest ikoną Śląska. Odbywają się tu koncerty, turnieje, konferencje i widowiska, które gromadzą tłumy. Zielony dach MCK to doskonały punkt widokowy – panorama Katowic rozciąga się tu w pełnej krasie. Kopalniane wieże, nowoczesne biurowce i zaskakująco dużo zieleni.


Finał z muzycznym akcentem: NOSPR
Na zakończenie dnia – krótki postój przy Narodowej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia. Tu, wśród dźwięków i ciszy, rower bez hałasu i spalin zdaje się wpisywać w harmonię przestrzeni. Bo igus:bike to nie tylko technologia – to świadome podejście do ruchu, środowiska i miejskiej kultury.


Rower gotowy na każde wyzwanie
Nikiszowiec, Ogrodzieniec, Katowice – każdy z tych punktów pokazuje, jak różnorodna jest Polska. Jak uniwersalny może być jeden rower. igus:bike nie boi się żadnej nawierzchni, żadnego klimatu i żadnej trasy. Bez smaru, bez konserwacji – ale z charakterem. Już nie możemy się doczekać kolejnego etapu.
Nasz zawodnik: Przemysław Strugacz
Przemek pracuje w igus od 2014 roku i od początku swojej kariery związany jest z regionami śląskim i opolskim. Od 2016 roku prowadzi dział sprzedaży BRG Południe, a od 2017 pełni rolę managera regionalnego, odpowiadając za województwa dolnośląskie, opolskie, śląskie, małopolskie, podkarpackie oraz świętokrzyskie.
Prywatnie szczęśliwy mąż i dumny tata córki Jagody. Miłośnik mocnych wrażeń na dwóch kółkach — motocyklista, który na co dzień z pasją śmiga na crossie. Poza tym zapalony sportowiec, dla którego rowery, narty i pływanie to nie tylko hobby, ale sposób na życie i energię do działania.

Trasa etapu:





